Wyjdźmy na herbatę
Na przestrzeni wieków pojawiało się wiele rytuałów picia herbaty, które były skrupulatnie przestrzegane i z namaszczeniem celebrowane. Wraz z rozpowszechnianiem się napoju, zmieniały się również obyczaje jego spożywania. Nie przywiązywano być może do niej aż takiej wagi jak w Chinach, niemniej jednak nie sposób odmówić panującym modom wpływu na rozwój kulturalny poszczególnych krajów. Uważano, że herbatę najlepiej jest pić w godzinach popołudniowych, ponieważ przypisywano jej wysoce orzeźwiające właściwości. Mniej więcej w połowie siedemnastego wieku w Anglii wprowadzono oficjalną godzinę picia herbaty.
Właśnie w ten sposób napój stał się jednocześnie symbolem i pretekstem do licznych spotkań towarzyskich. Moda w mgnieniu oka rozprzestrzeniała się również na inne kraje. Na początku dwudziestego wieku modne stało się wychodzenie na herbatę. Napój pojawiał się w menu coraz znaczniejszej liczby hoteli i tak zwanych herbaciarni. Znaczny wzrost popularności herbaty odnotowano również wraz z rozpowszechnieniem się tanga.
Argentyński taniec w połączeniu z zagranicznym naparem okazał się prawdziwym, uwielbianym przez ludzi z towarzystwa imprezowym hitem.